Pojęcie „przedsiębiorcy” w najnowszym orzecznictwie – kontrowersje

Pojęcia „przedsiębiorcy” i „działalności gospodarczej” zdefiniowane są w ustawie Prawo przedsiębiorców z 6 marca 2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 646). Szereg ustaw szczegółowych doprecyzowuje je na potrzeby poszczególnych gałęzi prawa i różnych sfer działalności państwa, uznając pewne rodzaje działalności i podmioty za posiadające status przedsiębiorców lub odmawiając im tego statusu. Klarowne rozróżnienie co jest a co nie „działalnością gospodarczą”, a także kto może posługiwać się statusem „przedsiębiorcy” a kto nie, wydają się kluczowe dla sprawnego funkcjonowania gospodarczego państwa i przejrzystości działań podmiotów rynkowych, tymczasem wciąż przysparzają poważnych problemów.

W ostatnich miesiącach pojęcia powyższe były przedmiotem szczególnego zainteresowania sądów powszechnych i administracyjnych. Sprawy o których pragnę wzmiankować dotyczyły różnych aspektów zagadnienia i innych gałęzi prawa, tym niemniej wydają się ciekawe dla nakreślenia problemów jakie mogą się pojawić w sferze kwalifikowania podmiotów rynkowych jako „przedsiębiorców” lub ich działania jako funkcjonalnie odpowiadającego definicji „działalności gospodarczej”.

Nie są to wyłącznie dywagacje teoretyczne, bowiem w sprawach o których tu mowa od prawidłowej kwalifikacji statusu przedsiębiorcy zależały istotne obciążenia finansowe a i potencjalnie istotne ryzyka związane z roszczeniami kontrahentów.

Jednocześnie zwracam uwagę, że celem niniejszego opracowania nie jest całościowa analiza zagadnienia a jedynie przegląd najnowszego orzecznictwa wg wskazanego klucza.

1. Definicja

Definicje „działalności gospodarczej” i „przedsiębiorcy zostały sformułowane w ustawie na pozór jasno. Zgodnie z art. 3 Prawa przedsiębiorców:

„Działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły.”,

natomiast, na podstawie art. 4 ust. 1 i 2 tej ustawy:

  1. Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonująca działalność gospodarczą.
  2. Przedsiębiorcami są także wspólnicy spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej.

2. Przedsiębiorcy wg “Tarczy PFR”

Pierwsza grupa orzeczeń o których pragnę tu wspomnieć dotyczyła kwalifikowania kancelarii komorniczych – komorników, jako przedsiębiorców na potrzeby uzyskiwania subwencji w ramach programu Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Małych i Średnich Firm” (dalej: „Program”).

Program zakładał, że jego beneficjentami mogą być wyłącznie przedsiębiorcy w rozumieniu art. 4 ust. 1 i 2 Prawa przedsiębiorców. O wypłatę subwencji szeroko wystąpili członkowie samorządu komorników sądowych. Ich wnioski spotkały się z pozytywną weryfikacją instytucji udzielającej subwencji w imieniu rządu, a subwencje zostały wypłacone.

Następnie, zgodnie z regulaminem Programu, jednostka realizująca Program na zlecenie Rady Ministrów zwróciła się o zwrot subwencji, argumentując, że komornicy otrzymali subwencję na podstawie podania danych nieprawdziwych – nie posiadali bowiem statusu przedsiębiorców.

Faktycznie, zgodnie z art. 33 ust. 1 i 2 ustawy o komornikach sądowych z 22 marca 2018 r. (Dz.U. z 2018 r., poz. 771) komornicy wprost wyłączeni zostali z kategorii przedsiębiorców w rozumieniu przepisów regulujących podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej i zakazano im prowadzenia działalności gospodarczej.

Sprawy z powództwa jednostki rządowej realizującej Program zawisły przed Sądem Okręgowym w Warszawie, który jako sąd I instancji w kilku sprawach przyznał ochronę komornikom i oddalił powództwa, pomimo jasnego brzmienia wskazanych wyżej przepisów ustawy o komornikach, zgodnie z którą komornicy nie posiadali statusu przedsiębiorców ani nie wykonywali działalności gospodarczej.

Analizując stan faktyczny Sąd Okręgowy w Warszawie skupił się na rzeczywistych przejawach działalności komorników i ustalił, że pomimo iż komornicy sądowi nie zostali zaliczeni do przedsiębiorców z mocy przepisów ustawy o komornikach, to jednak znajdują do nich zastosowanie:

  • przepisy ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych,
  • (ii) ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz
  • (iii) ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, dotyczące osób prowadzących działalność gospodarczą.

Ponadto komornicy (iv) organizują i prowadzą kancelarie komornicze, (v) zatrudniają pracowników na podstawie umowy o pracę, zlecenia, o dzieło lub świadczenie usług, a (vi) koszty działalności egzekucyjnej pokrywają z uzyskiwanych prowizji w postaci opłat egzekucyjnych. Zrównani zostali zatem w wielu aspektach przez ustawodawcę z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą, więc powinni oni korzystać z pomocy podobnej do tej, którą otrzymują inni pracodawcy w okresie pandemii koronawirusa.

Takie stanowisko zaprezentowało również Ministerstwo Sprawiedliwości, które wypowiedziało się w sprawie. Co ciekawe, stanowisko to uległo następnie zmianie na niekorzyść komorników.

Analiza powyższa doprowadziła Sąd do stanowczej konkluzji, że nie można przyjąć, że nieprawdziwą informacją na etapie składania wniosku o wypłatę subwencji, było przypisanie sobie przez komornika sądowego statusu przedsiębiorcy – i to wbrew literalnemu brzmieniu przepisów ustawy o komornikach sądowych.

Sąd wywiódł z powyższego stanu faktycznego nadużycie prawa podmiotowego przez powoda oparte na art. 5 kc i przeprowadził szeroką analizę funkcjonalnych aspektów kwalifikowania do Programu podmiotów, które winny być traktowane jak przedsiębiorcy.

Na potrzeby niniejszego opracowania wynika natomiast dalszy istotny wniosek, taki oto, że w obrocie gospodarczym definicja i status przedsiębiorcy mogą być traktowane odmiennie na potrzeby różnych aspektów aktywności gospodarczej.

Możliwe jest uznawanie statusu przedsiębiorcy w rozumieniu funkcjonalnym, jak i formalnym – rejestrowym. Nie można jednoznacznie określić tego statusu w sposób „uniwersalny” i rozciągający się na wszelkie sfery aktywności gospodarczej i relacji z władzą publiczną i samorządową, ale przeciwnie – każda sfera aktywności gospodarczej, która wymaga posługiwania się przymiotem przedsiębiorcy, winna podlegać samoistnej analizie.

[wyroki SO w Warszawie: I C 502/22 z 20.11.2023, III C 1417/22 z 27.10.23, I C 243/23 z 25.10.2023 r.].

3. Przedsiębiorca rejestrowy – podatek od nieruchomości

Inny, choć równie problematyczny aspekt definiowania statusu przedsiębiorcy zarysował się na kanwie sprawy rozpoznawanej przez WSA w Białymstoku [wyrok z 29 listopada 2023 r. I SA/Bk 338/23].

Otóż, Burmistrz wszczął z urzędu postępowanie podatkowe wobec P. Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S., w sprawie określenia wysokości zobowiązania podatkowego podatku od nieruchomości. Powodem wszczęcia postępowania było wykazanie w deklaracji części działki i nieruchomości budynkowych w stawce jak dla gruntów „pozostałych”, a nie w stawce związanej z „prowadzeniem działalności gospodarczej”. Burmistrz finalnie określił wysokość zobowiązania podatkowego od której to decyzji odwołała się spółka obciążona podatkiem.

Spółka wyjaśniła, że jest podmiotem, który pomimo wpisania go do KRS spełnia wymogi do tego, aby być uznanym jako podmiot wykonujący zadania publiczne – spółka komunalna wykonująca zadania użyteczności publicznej. Jest co prawda spółką prawa handlowego, ale nie można jej utożsamiać z podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą sensu stricte, gdyż zgodnie z § 1 ust. 2 aktu założycielskiego: “Celem Spółki jest wykonywanie powierzonych jej zadań własnych Powiatu S. o charakterze użyteczności publicznej, polegających na świadczeniu usług w zakresie bieżącego utrzymania dróg powiatowych oraz budynków stanowiących własność Powiatu S.”.

Nadto, zgodnie z art. 10 ust. 1, ust. 4 i ust. 5 ustawy z dnia 20 grudnia 1996 r. o gospodarce komunalnej (Dz.U. z 2021 r. poz. 679 z późn.zm), spółki powiatowe wykluczono z możliwości prowadzenia działalności poza strefą użyteczności publicznej, takie prawo pozostawiając spółkom komunalnym prowadzonym przez gminy i Województwa. Komunalna spółka powiatowa nie może więc w żaden sposób prowadzić działalności gospodarczej nastawionej na osiąganie zysku.

SKO nie uwzględniło odwołania i utrzymało w mocy decyzję Burmistrza. SKO uznało, że bez znaczenia dla uznania nieruchomości jako związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej jest nieosiąganie zysku z prowadzonej działalności lub przeznaczenie go na cele statutowe. Zdaniem organu odwoławczego, pojęcie przedsiębiorcy na gruncie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych jest powiązane z posiadaniem wpisu do odpowiedniego rejestru tego typu podmiotów, dlatego Kolegium uznało, że przedmiotowe nieruchomości znajdujące się w posiadaniu strony, są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej przez ten podmiot i zasadnie zostały przez organ I instancji opodatkowane według najwyższych stawek podatkowych.

Spółka wniosła skargę na rozstrzygnięcie argumentując, że pomimo wpisania do KRS charakter jej działalności, wbrew stanowisku SKO, nie pozwala uznać jej za przedsiębiorcę, w warunkach zobowiązujących go do płacenia podatku według najwyższej stawki, ze względu na konkretne okoliczności faktyczne, wynikające z rodzaju działań podejmowanych faktycznie przez spółkę.

Sąd Administracyjny nie podzielił stanowiska spółki i uznał, że pojęcie przedsiębiorcy na podstawie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2019 r. poz. 1170 z późn.zm.) ma charakter autonomiczny a ustawa ta nie odwołuje się do Prawa przedsiębiorców w zakresie rozumienia pojęcia “przedsiębiorca”.

Sąd zgodził się z Kolegium, że oznacza to, iż pojęcie przedsiębiorcy i podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą powinno być zdefiniowane na potrzeby tej ustawy podatkowej z uwzględnieniem odrębności prawa podatkowego i wewnętrznej systematyki tego przepisu.

Bez wątpienia, przepisy prawa podatkowego są odrębną gałęzią prawa i zawarte w nich definicje, jeżeli nie znajdują odwołania do treści przepisów określonych w innych dziedzinach prawa, mogą podlegać wykładni uwzględniającej specyfikę tego właśnie rodzaju prawa.

Sąd uznał, że odwołując się w art. 1a ust. 1 pkt 3 ustawy o podatkach lokalnych do ustawy Prawo przedsiębiorców jedynie w zakresie “innego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą” ustawodawca przyjął formalną definicję przedsiębiorcy. Oznacza to konieczność przyjęcia, że przedsiębiorcą jest ten, kto posiada odpowiedni wpis w stosownej ewidencji, czyli wpis do rejestru przedsiębiorców w KRS czyni ze spółki przedsiębiorcę.

Sąd podzielił ponadto stanowisko doktryny na podstawie regulacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych i stwierdził, że nawet wtedy gdy spółka z o.o. lub spółka akcyjna nie zostały powołane w celu wykonywania działalności gospodarczej, przez wpis do rejestru przedsiębiorców w KRS mają one status przedsiębiorcy rejestrowego.

Zdaniem sądu, wykonywanie przez spółkę powiatową działań wyłącznie w sferze użyteczności publicznej nie wyklucza przyjęcia, że spółka wykonuje działalność gospodarczą. Sąd nie podziela zatem stanowiska skarżącej charakter spółki i jej działalności nie pozwala uznać jej za przedsiębiorcę. Bez znaczenia pozostaje wskazywany w skardze argument o źródłach finansowania spółki tj. z rekompensaty otrzymywanej z Powiatu S. Źródła finansowania podmiotu będącego spółką prawa handlowego pozostają bez wpływu na ustalenie, że podmiot ten jest przedsiębiorcą i prowadzi działalność gospodarczą.

4. Wnioski

Przywołane niniejszym dwa wyroki zostały wydane w odmiennych stanach faktycznych, odmiennych dziedzinach prawa i przez sądy o rożnym zakresie kognicji. Wspólnym mianownikiem jednak była tutaj wykładnia pojęcia działalności gospodarczej, definicja przedsiębiorcy i argumentacja stron.

W jednej, jak i drugiej sprawie, strony podnosiły argument, że walorem decydującym o tym czy strona prowadzi działalność gospodarczą czy nie jest faktyczny zakres wykonywanej działalności a nie sztywna litera prawa.

Jak można zauważyć, powyższa argumentacja spotkała się z zasadniczo odmienną oceną sądów. Sąd Okręgowy zgodził się z pozwanymi, że faktyczny sposób wykonywania działalności ma rolę kluczową. Natomiast przeciwne stanowisko zajął WSA, który uznał priorytet wykładni formalnej i uznał, że nie działalność ale sam wpis do rejestru decyduje o statusie przedsiębiorcy. Z jednej strony mamy zatem spojrzenie funkcjonalne, z drugiej aspekt czysto formalny.

Jakkolwiek sprawy te nie powinny być wprost zestawiane w zakresie wywodów o prawie materialnym i zważywszy nawet, że nie są to rozstrzygnięcia prawomocne, to jednak znaczące są wnioski jakie z tej analizy wypływają.

Otóż, definicja przedsiębiorcy i wykonywania działalności gospodarczej, pomimo jej – wydawałoby się – jasnego usytuowania w systemie prawa, nie ma charakteru powszechnego, ale winna być wykładana zawsze indywidualnie przy uwzględnieniu gałęzi prawa i danego stanu faktycznego.

Co więcej, z analizy wskazanych orzeczeń wynika, że nawet argumentacja z pozoru contra legem nie wyklucza finalnego sukcesu w skomplikowanym i niejednoznacznym systemie polskiego prawa przedsiębiorców, stąd warto podejmować analizę i obronę nawet w sytuacjach trudnych – do czego zachęcamy.

Autor:

Bartłomiej Urbanek

adwokat

Ostatnie aktualności

Kategorie

Tagi